Materiały z II etapu ogólnopolskiego konkursu organizowanego przez MEN „W Polsce bije serce Świata, a czy Twoje serce bije dla Polski”

 

autorka wierszy

Natalia Kotula

wiek autorki

11 lat

adres szkoły

36 – 021 Budziwój, ul. Milenijna 21

telefon

(017) 2219938

województwo

podkarpackie

imię i nazwisko nauczyciela

Regina Kawa

 

            Polska w moim sercu

 

Polska kwitnie w naszych sercach

pełna barw na łąk kobiercach.

Białe stokrotki, złote kaczeńce –

w zachwycie wznosisz nad nimi ręce.

Wielobarwne i ojczyste,

sercom zawsze bardzo bliskie.

Niejeden z malarzy czy  poetów znanych

czerpał natchnienie z tych „pól malowanych”.

 

Lubisz wędrówki? Chcesz poznać świat cały?

Wyruszaj – nasz glob jest wspaniały!

Lecz w końcu odszukaj znajome szlaki

I wracaj – jak Odys do swej Itaki.

 

            Jest taki kraj

 

Jest w świecie taki kraj-

Kraj dla mnie jeden, jedyny,

Gdzie niebo błękitnieje,

Gdzie słońce świeci jaśniej,

Gdzie dzieci są szczęśliwe.

 

To Polska! Polska właśnie!

 

Tu zawsze się uśmiechnie

do ciebie ktoś życzliwy,

dlatego tu, wśród swoich,

tu jestem tak szczęśliwa.

 

 

autorka wierszy

Kinga Świder

wiek autorki

12 lat

adres szkoły

36 – 021 Budziwój, ul. Milenijna 21

telefon

(017) 2219938

województwo

podkarpackie

imię i nazwisko nauczyciela

Renata Kędzierska

 

            Mieszkam w Budziwoju

 

Mieszkam w Budziwoju – podrzeszowskiej wsi,

Gdzie żyje tradycja minionych dni

i chociaż coraz więcej oznak miasta wkoło,

obyczaje wiejskie tworzą klimat sioła.

 

Pewnie by nas, młodych, przeszłość nie wabiła,

gdyby nie rodziców i szkoły wysiłek.

Wiedzę o zabytkach, tradycjach, wierzeniach

chcą nam dziś przekazać starsze pokolenia.

 

Coraz to zadania nowe dostajemy:

Skąd nazwa „Budziwój”?

Kto się stąd wywodzi?

Czemu do Przylasku tylu ludzi chodzi?

Za co dziadek ma order? Skąd szrama na nodze?

Na pamiątkę czego kapliczka przy drodze?

Ilu strzelców poszło za Piłsudskim w bój?

Czy był wśród nich pradziadek?

Może mój lub twój?

 

Gdyby nie te zachęty i szkolne zadania,

nie byłby nam Budziwój znany od zarania.

Bogatą historię rodaków tropimy,

odwiedzamy pomniki, bohaterów mogiły.

 

Kiedy w świat pójdziemy z rodzinnego sioła

żadna siła z nim więzi zerwać już nie zdoła.

Tak nas nauczono, tak nas wychowano,

a ojczyste strony kochać przykazano.

 

            Ojczysta ziemio

Piękne są miejsca w świecie

Na każdym kontynencie,

lecz dla mnie słońce świeci

właśnie tutaj najpiękniej.

 

Tu jest mój dom rodzinny

Tu moja mama, mój tata

I szkoła, i przyjaciele,

a mam ich naprawdę wielu.

 

Podziwiam więc inne kraje

Za ich kulturę i obyczaje,

Lecz mieszkać pragnę tutaj,

Szczęśliwszych miejsc nie szukam.

 

Opis imprezy zrealizowanej przez chór szkolny w Szkole Podstawowej w Budziwoju

 

Nazwa imprezy:         KONKURS  PIEŚNI  PATRIOTYCZNEJ  I  ŻOŁNIERSKIEJ

Adres szkoły:  36 – 021 Budziwój, ul. Milenijna 21

Telefon:  (017) 2219938

Województwo podkarpackie

Nauczyciel opiekun: Elżbieta Kwolek

 

W dniu14 grudnia 2006 r. odbył się w szkole Konkurs pieśni patriotycznej                         i żołnierskiej. W konkursie wzięło udział 27 uczestników występujących w 9 zespołach.

Każda grupa wykonała po dwie pieśni: jedną z okresu II wojny światowej i jedną

pieśń legionową. Przygotowania do konkursu i jego przebieg można podzielić na cztery etapy.

 

 Etap I – Przygotowania

 

Przygotowania do konkursu trwały 2 miesiące. Uczestnicy  rozpoczęli je od wyboru repertuaru oraz nauczenia się słów i melodii dwóch pieśni pochodzących z różnych okresów historycznych. Równolegle gromadzili informacje na temat historii tych pieśni i roli, jaką pełniły w epokach, w których powstawały.

Przy nauce pieśni z okresu II wojny światowej  bardzo pomocni okazali się rodzice uczniów, którzy pamiętali je z okresu, kiedy sami chodzili do szkoły.

W trakcie gromadzenia informacji uczniowie często korzystali ze zbiorów biblioteki szkolnej oraz z Internetu. Dotarli też do polskich filmów o tematyce wojennej, gdzie te pieśni również można było usłyszeć. W oparciu o zgromadzone materiały powstał komentarz słowny, którego poszczególne fragmenty były prezentowane podczas konkursu.

 

Po dobraniu repertuaru uczestnicy rozpoczęli próby. Oprócz opracowania strony muzycznej i słownej musieli zadbać także o interpretację, choreografię, a nawet                           o przygotowanie odpowiedniego stroju. Do wszystkich pieśni zostały specjalnie opracowane    i nagrane  przez nauczycielkę muzyki  marszowe podkłady.

Kolejnym zadaniem było pozyskanie sponsorów konkursu. Nagrody dla zwycięzców ufundowali:  Rada Rodziców  oraz   Towarzystwo  Miłośników  Budziwoja.

 

 Etap II  – Powołanie jury konkursu, wykonanie dekoracji

 

            W skład jury konkursowego weszli:

dyrektor  szkoły                    -  Renata Kędzierska

wicedyrektor szkoły              - Marta Chlebek

opiekun drużyny harcerskiej -  Iwona Woźniak 

 

   Komisja oceniała:

Ø      przygotowanie muzyczne,

Ø      zachowanie właściwej postawy podczas śpiewu,

Ø      choreografię,

Ø      strój.

 

Impreza miała miejsce w szkolnej sali gimnastycznej. Na jednej ze ścian rozwieszono błękitne płótna, a na ich tle zamieszczono napis prezentujący nazwę konkursu, a także pozostałe elementy dekoracji nawiązujące do tematyki wykonywanych utworów.

 

Etap III - Konkurs

 

Konkurs rozpoczął się bardzo uroczyście od odśpiewania przez chór szkolny dwóch najstarszych pieśni, będących zarazem pierwszymi hymnami Polski: „Bogurodzicy” i „Gaude Mater Polonia”, po czym wszyscy zebrani zapoznali się z historią i okolicznościami wykonania tych utworów. Takim komentarzem były opatrzone niemal wszystkie prezentowane przez uczestników konkursu pieśni, co nadawało jej dodatkowe walory poznawcze. Wykonawcy brawurowo wywiązali się ze swoich zadań

Zmagania konkursowe obserwowała liczna widownia składająca się z uczniów, nauczycieli i rodziców.

Po naradzie jury przyznało następujące miejsca:

          I m.     -  Aleksandra Jurek, Diana Skoczylas – uczennice kl. IV;

          II m.   -  Łukasz Michalski, Łukasz Wacławek,  Krzysztof Grzebyk, Mateusz Warzocha –   

            uczniowie kl. IV;

          II m.   -  Monika Rzeszutko, Ewelina Kotula – uczennice kl. V;

          III m.  -  Kamil Borowiec – uczeń kl. VI;

          III m.  -  Joanna Drążek, Aneta Policha, Anna Głodowska, Dagmara Janda, Natalia Kotula,

                        Aneta Warzybok – uczennice kl. V.

       

   Etap IV  – Nagrodzenie uczestników konkursu

 

W dniu 18 grudnia na apelu szkolnym, w obecności wszystkich nauczycieli i uczniów szkoły odbyło się wręczenie nagród laureatom konkursu.

Informacje  o konkursie ukazały się na łamach gazetki szkolnej oraz, w wersji obszerniejszej             i wzbogaconej zdjęciami, na stronie internetowej szkoły (www.spbudziwoj.itl.pl).

Laureaci  mieli okazję jeszcze raz wystąpić ze swoim repertuarem na  uroczystym podsumowaniu gminnego konkursu „Każdy ma swego Anioła”, na który  przybył do naszej szkoły burmistrz Gminy i Miasta Tyczyn oraz delegacje  uczniów ze szkół gminy Tyczyn.

Konkurs okazał się bardzo udaną imprezą, nic więc dziwnego, że padła propozycja,

aby w przyszłym roku szkolnym powtórzyć go w szerszym kręgu - z udziałem uczestników             ze szkół całej gminy.

                                            

                                                                 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Załącznik 1.

 

 

Wykaz  pieśni  wykonanych  podczas  konkursu:

 

1.     Bogurodzica

2.     Gaude Mater Polonia

3.     Mazurek Dąbrowskiego

4.     Pierwsza Brygada

5.     Piechota

6.     Białe róże

7.     Przybyli ułani

8.     Idzie żołnierz

9.     Dalej chłopcy

10. Serce w plecaku

11. Pałacyk Michla

12. Deszcz jesienny

13. Czerwone maki na Monte Cassino

14. Rozszumiały się wierzby płaczące

15. Witaj, Zosieńko

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Załącznik 2.

 

Pieśń żołnierska w wychowaniu patriotycznym – komentarz  słowny do prezentowanych pieśni

 

 
Pieśni żołnierskie stanowią ilustrację dziejów oręża polskiego. Towarzyszyły polskim żołnierzom od początku istnienia państwa. Ich treść była komentarzem do epoki, w której powstawały. Zawsze wyrażała troskę o los państwa i była swego rodzaju hymnem dla poświęcenia żołnierskiego w obronie narodu.

 

Najstarsza polska pieśń rycerska, Bugurodzica, powstała w XII wieku. Nie znamy jej autora. Bogurodzica jest jednocześnie zabytkiem  kultury polskiej. Jej treść nawiązuje do chrześcijaństwa i jest hymnem pochwalnym Matki Jezusa Chrystusa. Rycerze idący do boju śpiewali tę pieśń, odwołując się do wstawiennictwa Matki Boga, śpiewając:

 

Bugurodzica Dziewica

Bogiem sławiena Maryja

 

Bogurodzicę wykonywano w trakcie najważniejszych uroczystości religijnych i państwowych. Pełniła ta pieśń rolę hymnu narodowego. Jej doniosłość wzrastała w czasie zagrożeń Rzeczypospolitej i stawała się wtedy czynnikiem łączącym naród.

 

Z XIII wieku pochodzi pieśń Gaude Mater Polonia poświęcona pamięci św. Stanisława, biskupa krakowskiego i męczennika. Św. Stanisław został skazany na śmierć w 1079 roku przez Bolesława Śmiałego. Poćwiartowane ciało biskupa, jak mówi legenda, miało się w cudowny sposób zrosnąć po śmierci. Kult św. Stanisława szybko się rozpowszechnił, a jego męczeńska śmierć była symbolem upadku państwa polskiego na skutek podziałów dzielnicowych, zaś późniejsze zjednoczenie - symbolem zjednoczenia i odrodzenia kraju. Św. Stanisław jest do dziś patronem zjednoczenia i odrodzenia Polski. W tej pieśni odwoływano się do tych właśnie elementów.

 

 

W końcu XVIII wieku Polska chyliła się ku  upadkowi. Organizacja największego państwa w Europie była anachroniczna.  Skarb państwa był pusty, parlament nie funkcjonował, gospodarka była w stanie upadku. Dla patriotów mających dobro państwa za najwyższą wartość był to okres niezwykle trudny.

Po upadku Rzeczypospolitej na skutek trzeciego rozbioru w 1795 roku, część żołnierzy znalazła się we Włoszech, walcząc w legionach polskich dowodzonych przez generała  Dąbrowskiego. We Włoszech znalazł się również Józef Wybicki, który, wzruszony widokiem polskich mundurów i polską mową, napisał pieśń pt. Jeszcze Polska nie zginęła, która wyrażała powszechną  nadzieję, tęsknotę i wiarę w  rychły powrót do wolnej  ojczyzny. Pieśń ta, nazywana również pieśnią legionową, składa się z sześciu zwrotek. Wybicki zawarł w niej  polityczny program emigracji polskiej w prostych i zrozumiałych dla  każdego żołnierza słowach. Zasadniczy sens i podstawowe przesłanie zawierało się w pierwszych słowach tej pieśni znanej wszystkim Polakom:

 

Jeszcze Polska nie umarła,

kiedy my żyjemy.

Co nam obca moc wydarła,

szablą odbijemy.

 

W tych prostych słowach Wybicki wyraził powszechne wśród Polaków pragnienie wolności. On i jego otoczenie nie liczyli na tzw. sprawiedliwość dziejową, pomoc innych narodów, lecz na siłę polskiego oręża, jego determinację w dążeniu do wolności. Był to pierwszy tak silny i  nie pozostawiający wątpliwości co do intencji zryw niepodległościowy Polaków. Wybicki w dalszej części swej pieśni odwołał się do przeszłości. Przywołał równie trudną sytuację Rzeczypospolitej w połowie XVII wieku, kiedy to zmagała się z wojskami szwedzkimi i świetną pamięć hetmana Stefana Czarnieckiego:

 

Jak Czarniecki do Poznania

Wracał się przez morze

Dla Ojczyzny ratowania

Po szwedzkim zaborze.

 

Ostatecznie Legiony Dąbrowskiego nie dały Polsce niepodległości. Marzenia o wolności spełniły się wiele lat później. 6 sierpnia 1914 roku nad ranem z krakowskich Plant wyruszyła w kierunku Królestwa Polskiego pierwsza kompania kadrowa licząca 144 żołnierzy. Tak rozpoczęła się historia Legionów Polskich, które formalnie powstały w grudniu 1914 roku, dowodzone przez Józefa Piłsudskiego. Z tą formacją wojskową wiąże się jedna z najbardziej  znanych pieśni tego okresu nosząca tytuł My, pierwsza brygada. Pieśń ta towarzyszyła żołnierzom w trakcie działań wojennych na terenie Królestwa Polskiego, jak i na Wołyniu i Bukowinie. Autorem słów do tej pieśni jest Tadeusz Biernacki, legionista i piłsudczyk. Jak się powszechnie  przyjmuje, pieśń ta należy do najdumniejszych, jakie napisano w języku polskim. Jest hymnem poświęconym małej grupie ludzi, którzy nie zważając na przeciwności polityczne zrealizowali dzieło odzyskania niepodległości. Pierwsza zwrotka tej pieśni adresowana jest do legionistów:

 

Legiony to – żołnierska nuta.

Legiony to – ofiarny stos.

Legiony to żołnierska buta.

Legiony to straceńców los.

 

 

Gdy w 1918 roku Polska odzyskała niepodległość, ta pieśń była nieformalnym hymnem narodowym. Śpiewano ją w szkołach, w czasie uroczystości państwowych i religijnych. Po 1944 roku, gdy zmieniły się realia polityczne, została wymazana z programu szkolnego i skazana na zapomnienie. Powróciła do szkół dopiero po 1990 roku.

 

Okres drugiej wojny światowej, tak tragicznie zaznaczony w dziejach naszego narodu, był szczególnie obfity w tego rodzaju twórczość. Wiodącym motywem była wojna, która zbierała śmiertelne żniwo. Do wojny – symbolu śmierci i poświęcenia odwoływali się autorzy pieśni wykonywanych                  w warunkach wojennych.

 

W okresie PRL szczególną troską cieszyła się twórczość nawiązująca        do okresu partyzanckiego. Dziś wiadomo, że z punktu widzenia militarnego pieśni te nie miały większego znaczenia, to jednak ze względów propagandowych zyskały na popularności jak na przykład wykonywany                 w różnych wersjach Marsz Gwardii Ludowej:

 

My, ze spalonych wsi,

My, z głodujących miast

Za głód, za krew

Za lata łez

Już zemsty nadszedł czas.

 

Równie popularna wśród żołnierzy była pieśń pt. Rozszumiały się wierzby płaczące, wyrażająca trudny los obrońcy ojczyzny, którego jednym                         z elementów było rozstanie z najbliższymi:

 

Rozszumiały się wierzby płaczące,

Rozpłakała się dziewczyna w głos,

Od łez oczy podniosła błyszczące

Na żołnierski. na twardy życia los.

 

Nie szumcie wierzby nam

Żalu, co serce rwie,

Nie płacz dziewczyno ma,

Bo w partyzantce nie jest źle.

 

 

W maju 1944 roku dowodzone przez gen. Władysława Andersa oddziały polskie zdobyły klasztor Monte Cassino stanowiący ostatnią zaporę niemiecką na drodze do Rzymu.  Zwycięstwo było spektakularne, ale opłacone licznymi ofiarami. W ciągu kilku dni morderczych walk zginęło prawie 2500 żołnierzy. Do tego czynu nawiązuje pieśń Czerwone maki na Monte Cassino.

 

Szczególnie bogaty jest dorobek pieśni związanych z powstaniem warszawskim, które wybuchło w sierpniu 1944. Z tego okresu pochodzi bardzo znana pieśń pt. Marsz Mokotowa:

 

Nie grają nam surmy bojowe

I werble do boju nie warczą.

Nam przecież te noce sierpniowe

I prężne ramiona wystarczą.

Niech płynie piosenka z barykad

Wśród bloków, zaułków, ogrodów

Z chłopcami niech idzie na wypad

Pod rękę przez cały Mokotów.

 

Pieśń żołnierska towarzyszyła najbardziej  istotnym momentom                    w dziejach naszego narodu. Często ich twórcy pozostali anonimowi, a napisane przez nich teksty wykonywano na powszechnie znaną melodię. Tak więc pieśń żołnierska pełniła w trudnych czasach narodu funkcję patriotyczno – wychowawczą, podtrzymywała na duchu, pomagała znosić trudy życia pod obcym panowaniem.

                                                               opracowała  Elżbieta  Kwolek

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Opis imprezy zrealizowanej w Szkole Podstawowej w Budziwoju

 

Nazwa imprezy:  Apel szkolny „Symbole Rzeczypospolitej Polskiej -           

                            godło, barwy i hymn”

Realizacja: uczniowie kl. IV a pod kierunkiem wychowawcy klasy,     

                    p. Reginy Kawy

Adres szkoły:  36 – 021 Budziwój, ul. Milenijna 21

Telefon:  (017) 2219938

Województwo podkarpackie

 

Apel szkolny odbył się w dniu 8 listopada 2006 r. w sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej w Budziwoju w obecności uczniów klas IV - VI i nauczycieli. Przygotowania    do niego trwały ok. półtora miesiąca. Scenariusz opracowała wychowawczyni klasy IV a – Regina Kawa, nauczycielka języka polskiego.

 

            Celem tego przedsięwzięcia było przybliżenie uczniom historii i znaczenia symboli Rzeczypospolitej Polskiej, a także wdrażanie wychowanków do otaczania ich czcią                        i szacunkiem.

 

            Część słowna została poparta prezentacją symboli, które, na tę okazję, zostały wyeksponowane w bardzo czytelny i estetyczny sposób na dużych rozmiarów tablicy. Każdy z nich został też odpowiednio opisany. Po zakończonym apelu tablica ta została umieszczona jako stała ekspozycja na korytarzu szkolnym w widocznym dla wszystkich miejscu. Obecnie jest obiektem zainteresowania nie tylko uczniów, ale także osób odwiedzających naszą szkołę.

 

            W pierwszej kolejności uczniowie klasy IV przedstawili historię godła naszego państwa, czyli Białego Orła, poczynając od dziejów legendarnych, a kończąc na czasach współczesnych.

 

            Następnie, w bardzo ciekawy sposób przedstawili genezę i  znaczenie polskich barw narodowych. Wielu uczniów było zaskoczonych faktem, że rozmiary i odcienie barw składających się na biało – czerwoną flagę były tak precyzyjnie określane. Zapamiętali też, że

2 maja to Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej.

 

            Kolejnym przedstawionym symbolem był hymn państwowy. Oprócz omówienia jego historii, realizatorzy przypomnieli, jaką postawę należy zachować podczas wysłuchiwania bądź wykonywania hymnu. Oczywiście tę wiedzę po chwili zastosowano w praktyce. Cała społeczność szkolna, przy akompaniamencie nauczycielki muzyki, wykonała hymn państwowy.

 

            Jako trwała pamiątka tego szkolnego wydarzenia pozostała cenna z powodu prezentowanych treści tablica ekspozycyjna, która dołączyła do dwóch wcześniej wykonanych przez panią R. Kawę, a służących utrwalaniu pamiątek związanych z naszym regionem.

Pierwsza z nich to „Historia Szkoły w Budziwoju”, a druga została nazwana „Budziwój – moja Mała Ojczyzna”.  

            W ten sposób, poczynając od szkolnego podwórka, poprzez miejscowość i gminę,              a następnie docierając do wartości ogólnonarodowych nauczycielka doprowadziła                       do stworzenia  symbolicznego terytorium, w którym toczy się życie każdego z nas.

Jej inicjatywa została doceniona przez całą społeczność szkolną.

 

 

 

 

Załącznik 1.

 

Recytator:

Jedna była - gdzie? Pod Tobrukiem,
Druga była - gdzie? Pod Narwikiem,
Trzecia była pod Monte Cassino.
A każda jak zorza szalona,
biało - czerwona, biało - czerwona,
czerwona jak puchar wina,
biała jak śnieżna lawina,
biało - czerwona.

 

Narrator I

Dzisiejszy apel rozpoczęliśmy słowami wiersza pt. „Dwie flagi”, gdyż będziemy mówić               o symbolach naszego kraju.. Przybliżymy wam historię naszego godła, barw i hymnu.

Orzeł biały, biało-czerwone barwy i "Mazurek Dąbrowskiego" są symbolami Rzeczypospolitej Polskiej. Otaczanie tych symboli czcią i szacunkiem jest prawem                        i obowiązkiem każdego obywatela Rzeczypospolitej Polskiej oraz wszystkich organów państwowych, instytucji i organizacji.

Symbole Rzeczypospolitej Polskiej pozostają pod szczególną ochroną prawa.

 

 

Narrator II

Najstarszym z polskich symboli państwowych jest godło, znak herbowy. Jest nim wizerunek białego orła w czerwonym polu. Początki tego znaku sięgają czasów piastowskich, okresu tworzenia się państwa polskiego.

 

Narrator III

Zanim powiemy o przekazach historycznych dotyczących znaku orła, przenieśmy się w czasie do bajecznych dziejów Polski, o których najwcześniejszy zapis znajdziemy w dziele Jana Długosza „Roczniki  czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego”.

 

Narrator IV

Otóż legendarny Lech postanowił osiąść na terenach równinnych, gdzie były żyzne gleby                     i łagodny klimat oraz liczne jeziora i rzeki. Miejsce to postanowił nazwać Gniezno od słowa gniazdo. „Tam bowiem po raz pierwszy książę i rodzic Polaków, Lech, rozbiwszy obozowisko, zaniechał koczowania i postanowił, że tu gniazdo będzie dla niech i starzyzny          i tu wzniesiona zostanie siedziba książęca i że pozostanie tu na stałe. Tutaj także znalazł na wysokich i wyniosłych drzewach orle gniazdo. Ponad sto lat później Marcin Bielski rozwinął wątek dotyczący widzianych przez Lecha orlich gniazd: „Stądże y na chorągwiach swych kazał kłaść orła białego za Herb, a od tegosz czasu to Królestwo polskie tego klejnotu używa.” Legenda ta była już na dobre utrwalona w XVII wieku, kiedy Marcin Kromer wyjaśnił, że herb ten Lech „książętom i królom polskim zostawił, orła białego rozpiętymi skrzydłami w górę wyniesionego.”

 

Narrator V

Pierwszą wzmiankę o znaku orła znajdziemy w Kronice Wincentego Kadłubka, który pisze, że w bitwie z wojskiem ruskim pod Brześciem w 1182 roku Kazimierz Sprawiedliwy walczył „pod znakiem zwycięskiego orła, symbolem królewskiej dostojności.”

 

 

Narrator VI

Uczeni nie są w stanie z całą pewnością wyjaśnić, jakie były przyczyny wyboru tego godła. Przeważa pogląd, że wizerunek herbowy orła występuje już od pierwszej ćwierci XIII wieku na pieczęciach książąt dzielnicowych z dynastii Piastów, stanowił ich znak osobisty. Już             w starożytności orzeł był postrzegany jako król przestworzy, najszybszy i najśmielszy               ze wszystkich ptaków. Tylko orła nie mogło oślepić słońce, ku któremu wzlatywał.

 

Narrator VII

Średniowieczna doktryna polityczno-prawna głosiła, że monarcha – władca symbolizuje państwo. Tym samym znak osobisty władcy stawał się symbolem ziem oraz ludzi podległych jego władzy. Próby zjednoczenia ziem polskich podjęte u schyłku XIII wieku przez jednego

z Piastów, Przemysława II, księcia wielkopolskiego, wyniosły jego znak osobisty - orła białego – do rangi symbolu jedności państwa, godła Królestwa Polskiego. Umieszczali go          na swych pieczęciach królowie – jednoczyciele Polski – wspomniany Przemysł II, Władysław Łokietek, Kazimierz Wielki.

 

Narrator VIII

 Jak wielka siła moralna wiązała się wówczas z godłem Królestwa, świadczy opis chorągwi pozostawiony przez Jana Długosza: „była ona czerwona, a na niej wyszyty był misternie orzeł biały z rozciągniętymi skrzydły, dziobem rozwartym i koroną na głowie, jako herb i godło Królestwa Polskiego”. Korona miała symbolizować zjednoczenie państwa polskiego jako królestwa, orzeł ten był biały, ponieważ przenoszone na tarcze znaki herbowe wykonano        z metalu i były one przeważnie złote lub srebrne. Odpowiednikami złota i srebra w heraldyce są biel i żółć, dlatego nasze godło jest białe z żółtymi elementami. Czerwone pole, na którym jest umieszczony orzeł, ukształtowało się najprawdopodobniej pod wpływem najdostojniejszej dla władców barwy – purpury.

 

Narrator IX

Tak więc postać polskiego orła państwowego ukształtowała się ostatecznie około połowy XIV wieku. Ówczesny orzeł, o mocno zarysowanej sylwetce, imponuje dumnie odchyloną głową w koronie, ostro zakreślonym dziobem oraz szeroko rozpostartymi skrzydłami ozdobionymi przepaską. Bije z niego siła i majestat. Później niejednokrotnie orzeł polski zmieniał swe kształty, zależnie od upodobań różnych epok. Gotycki kształt godła Piastów i pierwszych Jagiellonów ustąpił miejsca renesansowym kształtom orłów Zygmunta I i Zygmunta Augusta, w XVIII stuleciu orzeł przybrał formę klasycystyczną. Za panowania królów z dynastii Jagiellonów i w późniejszym okresie orzeł polski bywał łączony na jednej tarczy z godłem Litwy – Pogonią – na znak unii dynastycznej łączącej obydwa narody.

 

Narrator X

Mimo zmieniających się kształtów sens tego symbolu był ten sam – białopióry orzeł               w koronie utrwalił się jako znak własny Polaków, symbol państwa polskiego.

 

Narrator XI

Rozbiory Polski i utrata niepodległości stały się czynnikami przyspieszającymi rozwój polskiej świadomości narodowej. Wizerunek Białego Orła pomijany i zakazany przez władze zaborcze, stawał się symbolem najwyższych uczuć patriotycznych – znakiem dawnej świetności państwa polskiego, symbolem marzeń o wolności.

 

 

 

 

Narrator XII

Biały Orzeł odgrywał wielką rolę w każdym zrywie powstańczym i ruchu wyzwoleńczym Polaków. Zaczęto się zastanawiać, czy godło ludzi walczących o ideały wolności i demokracji winno być ozdobione koroną. Pojawił się  więc orzeł bez korony.

 Po raz pierwszy w czasie powstania listopadowego, potem krakowskiego i styczniowego.

 

 

 

Narrator XIII

Po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku państwo polskie przyjęło za swe godło orła               w koronie, mimo, że krótkotrwały rząd socjalistyczny Jędrzeja Moraczewskiego próbował wprowadzić orła bez korony.

 

Narrator XIV

W 1919 roku ówczesne Ministerstwo Kultury i Sztuki ogłosiło konkurs na nowe godło i 28 sierpnia uchwała sejmowa zatwierdziła jeden ze wzorów: w prostokątnym czerwonym polu srebrny orzeł z głową zwróconą w prawo, ze skrzydłami uniesionymi do góry, ze złotym dziobem, szponami i koroną.

 

 

Narrator I

W 1927 r. wprowadzono nowy wizerunek orła w koronie oparty na projekcie prof. Zygmunta Kamieńskiego. Był nim ten sam, lecz inaczej stylizowany orzeł biały w polu czerwonym.

Ten orzeł utrzymywał się w Polsce do czasu okupacji niemieckiej i sowieckiej w czasie II wojny światowej.

 

Narrator II

Po zakończeniu wojny i przejęciu włazy przez komunistów długi czas nie mogli wypracować jednolitego godła państwowego. Wiedziano tylko, że ma być bez korony. Ustalił to dopiero dekret Rady Państwa z 7 grudnia 1955 r., który nakazywał wprowadzenie wizerunku Orła Białego, z głową zwróconą w prawo i z rozwiniętymi skrzydłami oraz dziobem i szponami złotymi w czerwonym polu prostokątnej tarczy o dolnej krawędzi wydłużonej pośrodku. Po 1989 roku powrócono do tradycji orła w koronie. Kiedy w lutym 1990 roku debatowano          w Sejmie nad wizerunkiem orła, większość posłów opowiedziała się za poprawionym wizerunkiem orła prof. Kamieńskiego. Przywrócono  więc narodowi takiego orła, jakiego mu zabrano.

 

Narrator III

Odtąd Godłem Rzeczypospolitej Polskiej jest wizerunek Orła Białego z głową zwróconą w prawo ze złotymi koroną, dziobem i szponami. Znajduje się on w czerwonym polu           na prostokątnej tarczy o dolnej krawędzi pośrodku wydłużonej.

 

Narrator IV

Drugim, chronologicznie rzecz biorąc, symbolem naszego państwa są barwy: biała                  i czerwona.

 

Narrator V

Dziś biało-czerwone flagi zdobią sale zjazdów i międzynarodowych konferencji z udziałem Polaków, powiewają przed polskimi placówkami dyplomatycznymi na całym świecie. Nie ma święta narodowego czy ważniejszych uroczystości publicznych, by nie zdobiły ulic polskich miast, gmachów szkół, uczelni i urzędów. Ale mało kto wie, jak stare są barwy narodowe.

 

Narrator VI

Geneza tego symbolu wiąże się z początkami orła piastowskiego, z którego wprost się wywodzi. Barwy biało-czerwone są bowiem, zgodnie z zasadami heraldyki, odpowiednikiem białego orła w czerwonym polu, stanowią kolorystyczną syntezę godła.

 

 

Narrator VII

W czasie rządów Przemysła II orzeł w koronie został wyniesiony do rangi symbolu zjednoczonego Królestwa Polskiego. Proporzec z jego wizerunkiem był pierwszą chorągwią państwową. Towarzyszyła wszystkim ważniejszym wydarzeniom w dziejach państwa. Opiekę nad nią sprawował chorąży wielki koronny, którego urząd powstał w końcu XIV w.

 Biel i czerwień nie stanowiły wówczas barw państwowych. Właściwa chorągiew państwowa przedstawiała orła białego lub Orła i Pogoń na tle czerwonym.

 

 

Narrator VIII

Barwy te pojawiły się w charakterze barw narodowych już w 1792 roku podczas obchodów pierwszej rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja. Damy wystąpiły w białych sukniach przepasanych czerwonymi szarfami, a panowie nałożyli szarfy biało - czerwone. Te dwie barwy to znak, iż Orzeł Biały w czerwonym polu jest herbem odradzającej się naszej Ojczyzny.

 

Narrator IX

W pierwszej połowie XVIII wieku na wzór obecny wprowadzono w wojsku polskim białe kokardy na czapkach jako znak rozpoznawczy żołnierzy. Biel tych kokard była pierwszą             w Polsce barwą o znaczeniu symbolu – znakiem żołnierza Rzeczypospolitej.

 

Narrator X

Powstanie 1830-1831 przyniosło zasadnicze zmiany. Pojawiły się bowiem oprócz białych, trójkolorowe kokardy rewolucji oraz kokardy biało-czerwone.

Brak jednolitości tych znaków skłonił Sejm do zajęcia się kwestią kokardy.

7 lutego 1831 r. zapadła uchwała o kokardzie narodowej biało-czerwonej. Biel i czerwień stały się formalnie barwami narodowymi.

 

Narrator XI

Pierwszą masową demonstracją, w czasie której niesiono biało-czerwone flagi był w 1916 roku pochód w Warszawie z okazji 125. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja. Komitet Obchodu rocznicy przypominał postanowienie sejmu z 1831 roku i nalegał, by barwa biała była na flagach u góry, a czerwona u dołu. Taką flagę uchwalił sejm odrodzonej Polski            w dniu 1 stycznia 1919 roku. W ustawie podano: Za barwy Rzeczypospolitej Polskiej uznaje się kolor biały i czerwony w podłużnych pasach równoległych, z których górny – biały, dolny zaś – czerwony. Podane zostały proporcje 5:8. Czerwień na fladze narodowej miała mieć odcień karmazynu. Jednakże rozporządzeniem Prezydenta Rzeczypospolitej         z dnia 13 XII 1927 roku zmieniono odcień czerwieni na cynober, czyli jasną i bardzo żywą czerwień.

 

Narrator XII

 W czasie okupacji niemieckiej i sowieckiej po 1939 roku barwy biało-czerwone były znakiem bojowym Polski podziemnej. W powstaniu warszawskim powstańcy nosili biało-czerwone opaski, a w wyzwolonych dzielnicach łopotały na wietrze flagi narodowe.

 

Narrator XIII

Po przejęciu władzy przez reżim komunistyczny w 1945 władze przyjęły barwy biało-czerwone, które ustaliła Konstytucja Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej uchwalona 22 lipca 1952 r. Barwami PRL są kolory biały i czerwony. Kwestię flagi państwowej precyzował dekret z 7 XII 1955, który określił, że barwom PRL są kolory biały i czerwony w dwóch poziomych pasach równoległych, równej szerokości, z których górny jest biały, a dolny czerwony, odpowiadający barwie cynobru.

Po 1989 r. barwy narodowe pozostały takie same.

 

Narrator XIV

Jakie wartości wiązały się z polskimi barwami narodowymi wykazał nie tylko czas ostatniej wojny, ale także czasy współczesne.

Kiedy władze komunistyczne obok biało-czerwonej wieszały zawsze flagi czerwone, polska flaga stała się znakiem narodowym, towarzyszącym uczestnikom wszystkich demonstracji.  W czerwcu 1956 r. w Poznaniu na czele pochodu niesiono skrwawioną flagę. Polskie flagi niesiono z dumą w czasie buntów robotniczych w 1970 r. na Wybrzeżu, później w Radomiu, Ursusie i w całym kraju w czasie strajków z sierpnia 1980 r.

 

 

 

Narrator I

 Polscy podróżnicy i alpiniści zatknęli biało-czerwoną flagę na obu biegunach i na najwyższych szczytach świata.

Emigranci na wszystkich kontynentach używają flagi w czasie świąt narodowych, różnych uroczystości i festynów.

Biało-czerwona flaga powiewająca na wietrze budzi radość i nadzieję, jednoczy wszystkich Polaków.

 

Narrator V

Każdy ma prawo używać barw Rzeczypospolitej Polskiej, w szczególności w celu podkreślenia znaczenia uroczystości, świąt lub innych wydarzeń.

 

 Flagą państwową Rzeczypospolitej Polskiej jest prostokątny płat tkaniny o barwach Rzeczypospolitej Polskiej, umieszczony na maszcie.

 

 Dzień 2 maja został ustanowiony Dniem Flagi Rzeczypospolitej Polskiej.

 

 

Narrator II

Trzecim symbolem Rzeczypospolitej Polskiej jest hymn.

Nasz hymn państwowy – Pieśń Legionów Polskich we Włoszech znamy także jako Mazurek Dąbrowskiego albo wreszcie od słów początkowych: „Jeszcze Polska nie zginęła…” Ma niezwykle barwną historię.

 

Narrator III

Aby zrozumieć koleje losu tej początkowo tylko żołnierskiej pieśni, warto przypomnieć, jakie były dzieje polskich pieśni żołnierskich, religijnych i patriotycznych.

 

Narrator IV

Ze starych kronik wiemy, że od zarania naszego państwa rycerze śpiewali pieśni, które były jednocześnie śpiewem wojskowym, pieśnią religijną i hymnem narodu. Pierwszą polską pieśnią hymniczną była Bogurodzica. Pod koniec XVII wieku zaczął zanikać zwyczaj śpiewania Bogurodzicy. Powstał nowy rodzaj pieśni wojskowej – znana była pieśń „Święta miłości kochanej ojczyzny”. A potem była Warszawianka, hymn „Boże coś Polskę”, Rota, Marsz I Brygady. Jednak żadna z tych pieśni nie odegrała tak wielkiej roli jak Mazurek Dąbrowskiego. Wspierał Polaków rozproszonych po świecie, dodawał wiary i otuchy tym, którzy podejmowali walkę zbrojną o Polskę.

A oto, jak przedstawiała się droga Mazurka Dąbrowskiego od pieśni żołnierzy Legionów Dąbrowskiego do hymnu państwowego.

 

Narrator V

Lato 1797. Obóz Legionów Polskich pod wodzą generała Henryka Dąbrowskiego Reggio Emilia we Włoszech. Przebywający wśród legionistów jeden z organizatorów Legionów, Józef  Wybicki, spostrzega, że wśród wielu piosenek, jakie śpiewają żołnierze, nie ma takiej, która śpiewana byłaby przez wszystkich, takiej, która odpowiadałaby tęsknotom                          za niepodległą ojczyzną. W ciągu kilku nocy napisał słowa do melodii ludowego mazura. Pierwsza zwrotka i refren brzmiały:

Jeszcze Polska nie umarła,
kiedy my żyjemy.
Co nam obca moc wydarła,
szablą odbijemy.

Marsz, marsz, Dąbrowski
do Polski z ziemi włoskiej
za Twoim przewodem
złączym się z narodem.

 

Narrator VI

Pierwsze publiczne wykonanie pieśni miało miejsce w połowie lipca, podczas parady wojskowej. W ciągu kilkunastu miesięcy pieśń była powszechnie znana i śpiewana. Szybko pojawiły się samorzutnie redagowane do jej melodii słowa.

 

Narrator VII

W okresie Królestwa Polskiego Mazurek grany był na koncertach w teatrach, kawiarniach, towarzyszył powstańcom listopadowym w 1830 roku. Oficjalnie zagrano ją po raz pierwszy  w Warszawie w grudniu 1830 roku  w Teatrze Narodowym w przerwie przedstawienia.

Melodia i słowa Mazurka obecne były również w czasie Wiosny Ludów w latach 1846-1848.

 

Narrator VIII

Przed Powstaniem Styczniowym 1863 roku nawoływano do zgodnej wspólnej narodowej walki z wrogiem.

Jeszcze Polska nie zginęła

Póki my żyjemy

Cośmy niezgodą stracili

Zgodą odbierzemy.

 

Narrator IX

Nieocenioną rolę pełnił Mazurek nie tylko przed powstaniem styczniowym, ale i w czasie jego trwania. Był powszechnie śpiewany jako pieśń buntownicza wobec zaborców.

Po upadku powstania styczniowego słowami i melodią Mazurka Dąbrowskiego nawoływano Polaków do wytężonej pracy.

 

Wiec śmiało, więc z energią

Bierzmy się do dzieła

I śmiało śpiewajmy

Jeszcze Polska nie zginęła

 

Narrator X

Mazurek znany był także wśród Polaków rozsianych po świecie, m.in. w Ameryce. Wyrażali oni tęsknotę za ojczystym krajem:

Jeszcze Polska nie zginęła

Choć my za morzami

Chociaż z oczu nam zniknęła

Lecz ją w sercach mamy.

 

Wielka moc Mazurka Dąbrowskiego znana była na dalekim Sybirze.

 

Nowe nadzieje na niepodległość Polski wzbudziła I wojna światowa. Mazurek Dąbrowskiego wręcz trwał jako pieśń nadziei i walki.

 

Rok 1918. Polska wolna. Wywalczyli Polacy niepodległą Polskę z pieśnią Wybickiego                  na ustach.

 

 

 

Narrator XI

Bez wątpienia jednym z bohaterów walki o niepodległość był Mazurek Dąbrowskiego. Brał udział we wszystkich powstaniach narodowych Polaków, był na polach I wojny światowej. Nieustannie prześladowany i zabraniany. Nie był jednak pieśnią dominującą w chwili odzyskania niepodległości.

 

Narrator XII

Już w latach 1914-1916 rozpoczęto w warszawskiej prasie publiczną dyskusję, która z pieśni najbardziej zasługuje na miano hymnu.

W pierwszych latach Polski Niepodległej sprawa hymnu narodowego nadal nie została rozstrzygnięta. Konstytucja marcowa z 1921 roku nie wypowiedziała się w sprawie hymnu, mimo że ustaliła barwy i godło polskie.

 

Narrator XIV

Dopiero dekretem Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego w 1927 roku Mazurek Dąbrowskiego został ogłoszony hymnem państwowym. Stał się najważniejszą pieśnią Polaków. Słyszymy ją zawsze w chwilach podniosłych i uroczystych dla Polaków. Jest ona jednym z trzech symboli, obok godła i barw narodowych, reprezentujących nasze państwo w świecie. Zawiera w sobie część naszej historii i tradycji narodowych.

 

Narrator I

 

Współczesna, oficjalna wersja tekstu hymnu nieco różni się od pierwowzoru, ponieważ pominięto niektóre zwrotki oraz wprowadzono drobne retusze słowne.

Przyjęty przez sejm tekst liczy cztery zwrotki.

 

Narrator VI

Podczas wykonywania lub odtwarzania hymnu państwowego obowiązuje zachowanie powagi i spokoju. Osoby obecne podczas publicznego wykonywania lub odtwarzania hymnu stoją           w postawie wyrażającej szacunek, a ponadto mężczyźni w ubraniach cywilnych - zdejmują nakrycia głowy, zaś osoby w umundurowaniu obejmującym nakrycie głowy, niebędące                w zorganizowanej grupie - oddają honory przez salutowanie. Poczty sztandarowe podczas wykonywania lub odtwarzania hymnu oddają honory przez pochylenie sztandaru.

 

 Wszyscy znamy słowa, a więc pamiętając o zachowaniu należytej postawy w czasie śpiewania hymnu proszę o odśpiewanie go na zakończenie dzisiejszego apelu.

 

Do hymnu… /śpiew/

 

Narrator II

Dziękujemy za udział w apelu. Mamy nadzieję, że przybliżyliśmy wam historię symboli Polski: godła, barwy i hymnu, łączących wszystkich Polaków w kraju i za granicą.

 

Tablica, którą tu widzicie, będzie znajdować się na II piętrze w naszej szkole. Tu też odszukać możecie najważniejsze informacje zaprezentowane na dzisiejszym apelu.

 

                                                             

 

 

 

 

 

 

 

Wykorzystano materiały:

  1. Alfred Znamierowski: Insygnia, symbole i herby polskie
  2. Wacław Panek; Marsz, marsz Polonia
  3. Ewa Trzeciak (red.): Panorama dziejów Polski
  4. Stanisław Hadyna: Droga do hymnu
  5. Biblioteka w szkole 1997

6.  Ustawa z dnia 31 stycznia 1980 r o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej